środa, 10 lutego 2010

Przerwa

Chwilowo przerywam, bo jak widać pisanie o kawie nie bardzo mi wychodzi. Wolę ją pić niż o niej pisać...
Tak więc wieszamy "Kawowo" i zaczynamy Rozdział IV: Lizbona. Zapraszam:
http://lisbonstory2010.blogspot.com/